Jest mi jesiennie, sennie, błogo i spokojnie. Mam obecnie dobry czas. Bez niespodzianek, wybryków losu i zbędnych problemów (odpukać). Uwielbiam jesień. Każdą, nie tylko tegoroczną. Uwielbiam tę spokojną, kolorową, mglistą atmosferę, krótkie dni, długie wieczory, zmianę czasu i deszcz.
I tak mi dobrze i przyjemnie, że... namalowałam kaktusa. Bo to też moja słabość.
A w międzyczasie sobie podczytuję...
Spokojnej jesieni wszystkim życzę!
Uwielbiam kaktusy. Mam na parapecie i cieszę się nimi. Twoje malunki są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu po raz pierwszy i jestem pod ogromnym wrażeniem jakie Ty piękne rzeczy tworzysz:-) Z ogromną przyjemnością będę podglądać Cię dalej:-)
OdpowiedzUsuń