środa, 19 grudnia 2018

Świątecznie

Kolejna porcyjka świątecznych kartek. Święta już tak niedługo, że jak się ma chwilę wolnego to nie wiadomo za co się brać, czy sprzątać, przygotowywać, ogarniać, ozdabiać, czy po prostu siąść i nic nie robić ;) Ale kartki muszą być:)












Udanych przygotowań świątecznych!

czwartek, 13 grudnia 2018

Mikołajkowo

Właściwie już po mikołajkach, ale pokażę jeszcze karteczkę jaką zrobiłam na tę okazję. Malowana farbami akwarelowymi. Oto ona:




Dziękuję za odwiedziny:)

niedziela, 9 grudnia 2018

Świąteczne retro kartki

Szaro i buro za oknem, zamiast śniegu pada deszcz. Takie też są moje kartki, trochę melancholijne i smutne. Ale takie było przesłanie. Następnym razem obiecuję, że będą wesołe i kolorowe:)







Dla rozweselenia atmosfery, proszę bardzo, moje najulubieńsze owsiane ciasteczka na całym świecie! Zawsze obowiązkowo piekę je w okolicach świąt,  ale i zdarzają się takie incydenty nawet w środku lata. Przepis wynalazłam TUTAJ. Bardzo fajny blog do którego już od lat zaglądam.


 Miłego wieczoru!

poniedziałek, 19 listopada 2018

Czas na trochę zimy...

Oj tak, to już najwyższy czas na pokazanie trochę świątecznego klimatu. Tym bardziej, że właśnie przed chwilą zaczął sypać pierwszy w tym roku, lekki, wirujący, piękny, delikatny śnieg. Taki puszek, co to ledwo przykrywa gałęzie i lekko przemarzniętą ziemię. Kartki świąteczne już się tworzą, więc mogę powoli pokazywać.
Kartkę poniżej wykonałam z ... opakowania po chusteczkach z Biedronki. Być może kojarzycie chusteczki w pudełku w mocno kolorowe paseczki. Z nich właśnie jest wykonana choinka na kartce. Poodcinałam pojedynczo paseczki a następnie każdy nakleiłam tworząc kształt choinki i jest:) Dodatkowo kilka ozdób i gotowe:)






Na tej kartce renifer ma ruchome oczy, czego niestety oczywiście nie widać:





I na koniec przepyszne,( zwłaszcza jeszcze ciepłe!) francuskie ciacha z jabłkami, proste i szybkie. Jabłek w tym roku pod dostatkiem, więc można szaleć;)


Życzę wszystkim pięknego dnia!!!

wtorek, 6 listopada 2018

Jesiennie mi...

Jest mi jesiennie, sennie, błogo i spokojnie. Mam obecnie dobry czas. Bez niespodzianek, wybryków losu i zbędnych problemów (odpukać). Uwielbiam jesień. Każdą, nie tylko tegoroczną. Uwielbiam tę spokojną, kolorową, mglistą atmosferę, krótkie dni, długie wieczory, zmianę czasu i deszcz. 
I tak mi dobrze i przyjemnie, że... namalowałam kaktusa. Bo to też moja słabość.




A w międzyczasie sobie podczytuję...



Spokojnej jesieni wszystkim życzę!